Witam,
od dwoch dni przy rozruchu silnika z wentylacji wydobywa sie przez chwile nieprzyjemny zapach, jak z wędzarni. Wczoraj bylem w ASO sprawdzili polaczenia wydechu, egr-a ale nic podjerzanego nie zauwazyli. Dzis wracając z pracy do domu przy odpalaniu zimnego silnika znowu poczulem ten swąd. Czy jest cos ostatnio z ciśnieniem w atmosferze, ze spaliny dostaja sie na podszybie jakims trafem z zewnatrz czy moze jest cos czego nie sprawdzili w ASO. Slyszał ktoś o podobnym przypadku?
Czy jest w układzie wentylacji i ogrzewania jakas dodatkowa nagrzewnica elektryczna?
ja podejrzewam że masz urwaną tą siatke na wydechu za kolektorem i spaliny sie dostaja do wnętrza stąd ten zapach spalenizny...ale jak ci sprawdzali połaczenia wydechu to raczej nie to
bo w czasie jazdy tego nie czuć tylko jak stoisz czy odpalasz???
bo w czasie jazdy tego nie czuć tylko jak stoisz czy odpalasz???
czuć po odpaleniu chwile, potem tak jakby układ wentylacji przedmuchuje to i jest ok. Zaraz bede jechal na zakupy i sprawdze jeszcze raz czy to wystepuje.
Myslem, ze to raczej nie sa spaliny tylko taki swąd jak z wędzarni jakiejs.
to sie może wydac głupie ale np u mojego znajomego pod tym plastikiem na silniku co jest usmażył sie kot i tak mu smierdziało i nie wiedzial co i dopiero jak go odkrecil wyszlo co tak smierdzi pieczonym....
to sie może wydac głupie ale np u mojego znajomego pod tym plastikiem na silniku co jest usmażył sie kot i tak mu smierdziało i nie wiedzial co i dopiero jak go odkrecil wyszlo co tak smierdzi pieczonym....
niezle :shock:
ja juz sam nie wiem, teraz np. nic nie poczułem, może jednak coś z ciśnieniem było w powietrzu, dziwne :?: :roll:
od wczoraj mam to samo, juz na klimie jechał ale dzisiaj znowu to samo to znaczy zawsze jak odpale to na pare skeund czuc taki zapach wedzarni moze jakis lód tam byłl i teraz stopniał
??
Też mam to samo, nie zawsze - po tych silnych mrozach to sie zaczelo, jak temp poszla w gore - z szukajki wyszlo mi ze prawdopodobnie w dupe dostaly wentylatory nawiewu stad ten smrod. Nie piszczy wam nic jak dacie nawiew na maks?
Kiedyś O1 1.8T , Później O2FL 1.6 Fabia II 1.9 TDi, teraz Rapid 1.2 TSI 110 km
z szukajki wyszlo mi ze prawdopodobnie w dupe dostaly wentylatory nawiewu stad ten smrod. Nie piszczy wam nic jak dacie nawiew na maks?
moglbys prosze to rozwinac rkb ?? Czy chodzi o to, ze nadpalil sie silnik dmuchawy? Tez obecnie po uruchomieniu mam to samo, ale nic mi nie piszczy w dmuchawie przy nawiewie ustawionym na maks.
z tego co tu widze to wszystkim smierdzi jak zeszly ponad 20 stopniowe mrozy, cos przymarzlo i jak odmarzlo smierdzi moje podejrzenie padlo na wiatrak po przeczytaniu tego wątku:
moze byc tak ze na polsprzegle sie ze sniegu wyjezdzalo i sprzeglo sie przyjaralo
u mnie po jakis 5 min tego zapachu nie ma, ale jak dluzej postoi to znowu po uruchomieniu silnika i nawiewu dmuchnie ta spalenizna, co ciekawe w Escorcie tez to sie zdarzylo ale tylko raz, tez w tym samym czasie jak juz bylo "tylko 0 stopni" takze nie panikuje, moze to kwestia wentylatorow chlodnicy, na zew. przy grilu jak idzie z nawiewu jestem pewien 100% ze tez poczujecie ...
Kiedyś O1 1.8T , Później O2FL 1.6 Fabia II 1.9 TDi, teraz Rapid 1.2 TSI 110 km
U mnie śmierdziało niezależnie od pory roku. Do czasu kiedy pojechałem zamontować klimę, gdzie przy okazji wymieniono mi filtr kabinowy. Pytałem fachmanów i potwierdzili, że ppo wymianie filtra kabinowego powinno ustąpić.. i ustąpiło Teraz nic mi nie śmierdzi
Viniu, ja wymienialem filtr 2 tyg temu i mimo to "problem" nie ustapil. Fakt ze to prosty filtron, ale mimo wszystko nie powinno byc czuc tego swadu. Przed mrozami na starym filtrze to sie nie zdarzalo. No ale chyba trzeba przejsc z tym do porzadku dziennego
Chyba rzeczywiście niskie temperatury mają coś wspólnego z tym swądem. U mnie też od paru dni czuć po rozruchu dziwny zapach. Z początku myślałem, że mi się wydaje ale po tych postach widzę, że raczej nie.
U mnie póki co objaw zniknął. Już w piątek wieczorem nic nie czułem, przez weekend zrobilem prawie 300km i jest ok.
[ Dodano: Nie 31 Sty, 10 22:30 ] rkb, dzieki za linka.
Ja filtry wymienialem na jesien, moze rzeczywiscie to cos z nagrzewnicą, piszcie jak bedziecie cos wiecej wiedziec.
mam to samo przegoniłem dwa razy po 100 km po wawie i przeszło swądu nie ma. Sądze że mrozy dały sie we znaki i filtry jak lekko sie ociepliło ( o ile spadek temp. do 0 - ( - 5 ) można nazwać ogrzaniem ). Prawdopodobnie wszystko co zalegało i przymarzło w klimie ruszyło sie. Obserwuj czy problem występuje albo przegoń i sprawdź. U mnie pomogło.
Dziś wyjaśniłem co w trawie piszczy, przy okazji sie strachu najadłem
A więc wracam sobie z zakupów, parkuje, znowu troche posmierdziało ale olałem sprawe. Po zatrzymaniu widze ze dymi sie z pod maski (ciemno zapalone światła to dobrze widać) troche sie wystraszyłem, otwieram mache, patrze a tam miedzy chłodnicą a zderzakiem na dnie sniegu warstwa (wpada przez kraty w grillu) i sobie paruje, jak to zaciaga w nawiew to czuc jakby spalone, poczekalem chwile az odparuje do sucha i po problemie :lol:
oto przyczyna swądu w kabinie
Kiedyś O1 1.8T , Później O2FL 1.6 Fabia II 1.9 TDi, teraz Rapid 1.2 TSI 110 km
mam to samo po wiekszych postojach i wlaczeniu ogrzewania czuc spalenizne przez chwile nie zawsze ale czuc jest to pierwsza zima tego samochodu jesli ktos znalazl przyczyne to prosze o podpowiedz dzieki
jezdziłem z kumplem vw golfem IV i taki był swąd aż wkoncu nie odpalił i się okazało że się przekaznik prądu się spalił po wymianie nic nie śmierdzi to może być to
Witam. Mam ten sam problem. Ze względu na to że pracuje w branży budowlanej jeżdżę po budowach itp, itd wymieniam filtr kabinowy 4 razy w roku. I tak w lecie jest ok. Natomiast zimą już nie. Właśnie przy odpalaniu auta jest taki zapach spalenizny a w trakcie jazdy jest taki zapach stęchlizny. Mam klimę dwustrefową i podejrzewam że problem tkwi w tym iż klima może być zagrzybiona jak puszczamy ciepło to zapach się nasila i do tego jeszcze wilgoć w aucie przez śnieg co wnosimy za butami i potem nam to wszystko w aucie paruje. Na wiosnę znów wymienię filtr kabinowy i odgrzybię oraz dobiję klimę.
Witam
Odgrzebie trochę temat czy już ktoś sobie poradził z tym zapachem w kabinie „palonej instalacji” po rozruchu?
Ja nie mogę namierzyć skąd to się wydobywa , trochę mnie to irytuje i niepokoi.
Komentarz